Zamieszczone przez daneczek76
Doneczek ja Ci wysłałem pojemniczek z naklejką do badania drugiego oleju bo juz nie pamiętam ?
Zamieszczone przez natash
Jest zasadnicza różnica w dodatkach antyzużyciowych, cynk, fosfór, siarka itp. i jest tego w stosunku do C3/505.01 mniej o ok. 0.2-0.3%
Zamieszczone przez natash
Jeśli long life to tylko z nadzorem i odpowiednia inspekcją bo na przysłowiową deklarację nikt nie zagwarantuje że jakiś olej wytrzyma dwa lata i np. 30 000km.
Wszystko zależy od silnika, jego konstrukcji, stylu jazdy.
Wystarczy że od uruchomienia silnika robisz mniej niż 16 km i już dyskwalifikuje to system long life, to już warunki severe service czyli trudne.
Czym sie różni olej long life od tego który nie jest long life z tą sama normą ?
Mało czym , zazwyczaj większą domieszką baz syntetycznych , neutralizatorów utleniania, oksydacji a TBN zostaje w ramach 507.00 ten sam czyli poniżej C3 a to w praktyce daje TBN na poziomie ok. 5-7 wg. zdecydowanie za mało na czas ponad 1 rok.
Weźmy jeszcze paliwo z Polski które nieco różni sie od tego z Niemiec.
Toyoty w Niemczech jeżdzą z DPF po 300 000km bez usterek filtró u nas po 100 000km była juz naprawa gwarancyjna, było kiedyś opisywane to w Auto Świecie.
Ja wiem że w Orlenie i Lotosie paliwo jest OK, ale co juz jest na stacjach to hm...bywa różnie.
No i panowie tankowanie paliwa z dużą zawartością bioestrów dyskwalifikuje long life juz na starcie, zresztą wszystkie niskopopiołowe oleje !
Ba ... Amsoil w swoich biuletynach technicznych pisze jasno :
Extended drain intervals are not recommended when using biofuels containing >10% ethanol or 5% biodiesel (B5). Follow OEM drain intervals or extend drain intervals with oil analysis.
Więc wiem że to może nie leży w interesie niektorych polityków i ludzi wdrażający takie paliwa do sprzedaży w Europie, tak samo jak dezorinformacja użytkowników 1.8T o problemie SLUDGE.
Najgorzej olej ma na wiosnę i w zimie wtedy ilość substancji neutralizujaco myjących jest narażona na extremalne czynniki zwłaszcza w warunkach ciężkich tzw. severe service.
Komentarz